Wywiad dotyczy ostatniego meczu sparingowego, obecnej sytuacji w klubie oraz planów na najbliższy okres. Gościem jest dzisiaj najbardziej doświadczony zawodnik Urzecza – Tomasz Panabażys.

Red. – Jak oceniasz niedzielną grę kontrolną pod względem przygotowań do rundy wiosennej?

T.P. – Jesteśmy w trakcie intensywnego okresu przygotowawczego. Pracujemy nad kondycją, siłą i szybkością. Trener próbuje nowych ustawień taktycznych, w tej chwili wyniki sparingów nie są ważne, pracujemy też nad zgraniem formacji tak by w lidze przyniosło to efekty. Część zawodników leczy urazy, z tego miejsca życzę im jak najszybszego powrotu do zdrowia. Wczorajszy mecz obfitował w sporo fauli, strzeliliśmy trzy bramki, Trener rotował składem i ustawieniem zawodników. Paru chłopaków fajnie się pokazało, mają potencjał, trzeba ich wspierać w dalszym rozwoju. Musimy szybciej operować piłką i grać na jak najmniejszą ilość kontaktów, to przyspiesza grę, a mamy naprawdę kilku młodych, szybkich zawodników. Trzeba wykorzystać ich potencjał. Fajnie, że drużyna ma pełne zaufanie do Trenera, możemy sporo fajnego razem osiągnąć. Trener jest mocno zaangażowany w klub.

Red. – Jakie są Twoje cele indywidualne i dotyczące zespołu na ten sezon?

T.P. – Co do nadchodzącej rundy cel drużyny to jak najwięcej punktów i walka o awans. Tylko w ten sposób zbudujemy mentalność w grupie, w każdym meczu będziemy wychodzić po 3 pkt, bez względu z kim będziemy grać. Chcemy pokazać kawałek dobrej piłki i jakości. Jako klub to jedyna ścieżka rozwoju. Naprawdę mamy fajną paczkę ludzi. Indywidualnie życzę sobie sezonu bez kontuzji, będę dawał drużynie tyle ile umiem, na ile zdrowie pozwoli. My również dołączamy się do życzeń – dużo zdrowia dla wracających do zdrowia zawodników.

Klasa B

SezonKlubCzas gryBramkiŻółte kartkiCzerwone kartki
2021/2022LKS Urzecze Gassy318000